1 września 1939 roku rozpoczął się największy konflikt zbrojny w dziejach świata. W tym samym dniu, tylko 78 lat później, mieszkańcy Chełmka spotkali się pod pomnikiem Ofiar Faszyzmu, aby uczcić pamięć osób, które zginęły w trakcie II Wojny Światowej. W uroczystości uczestniczyli między innymi Andrzej Saternus, burmistrz Chełmka, przedstawiciele Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i byłych Więźniów Politycznych, Ochotniczej Straży Pożarnej w Chełmku, Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji, harcerze oraz uczniowie Samorządowego Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 w Chełmku. Uczestnicy wspólnie złożyli kwiaty pod pomnikiem oraz oddali hołd ofiarom wojen.

 - Wydawało się, że świat wyciągnie odpowiednie wnioski z I Wojny Światowej. Okazało się, że nie. Minęło 21 lat i w 1939 roku po raz kolejny ludzkość zobaczyła, co tak naprawdę potrafi zła natura człowieka. Spotkały się te potężne totalitarne systemy, które nie liczyły się z niczym, szczególnie z ludźmi. Dzisiaj, kiedy zbliżamy się do kolejnych okrągłych rocznic i wspominamy ten okres pokoju, to musimy widzieć te zagrożenia, które pojawiają się niedaleko polskich granic. Patrzymy z perspektywy, że wojna toczy się na przykład na półwyspie arabskim, ale jesteśmy świadkiem, że tak naprawdę trzecia wojna światowa w tej chwili w wydaniu terrorystycznym dotyczy całej Europy. Wiemy doskonale, że my tu za bardzo nic nie możemy zrobić, jeżeli chodzi o decyzje strategiczne, jednakże zawsze i wszędzie powinniśmy podkreślać, że ludzkość potrzebuje wolności, potrzebuje pokoju. Bądźmy wdzięczni tym młodym polakom, że ich ofiara dała nam gwarancję życia w bezpiecznym i spokojnym, jak na razie, kraju - mówił podczas uroczystości Burmistrz Andrzej Saternus.